Mam simsonka S51 ..4..;]
Zrobiony generalny remont silnika...wymienione łozyska simeringi itp..
wymieniłem równiez tłok pierscienie oraz gaznik...
Mam taki problem...został zrobiony simek elegancko działa :)
Lecz pewnego dnia miałęm porblem z odpaleniem..:/
I tak do dzis... wsadzam inna swiece i wgl to odpali ale jak zgasze to juz nie che odpalic albo załapie ale nie wchodzi na obroty::/ Gaznik czyszczony regulowanny :/

Sprawdź iskrę, zapłon a tak wogóle zobacz dobrze wpływa ci paaliwo do gaznika wykręc gażnik i odkręc dolną pokrywkę ten kubek co są w nim pływaki i potem otwórz kranik i zobacz czy dobrze leci paliwo potem zamknij pływaki do góry i zobacz co się dzieje. może kabel od świecy ma przbicie a moze fajka a to jest 4 wiec troche elektroniki posprawdzaj stacyjke oblukaj czy nicsię nie odlaczyło pisz na bierząco :d

a na pych pali czy tez nie? Ten problem wystepuje na cieplym silniku?

Hm..posprawdzałem gaznik paliwo itp..wszsytko ok..iglica tak samo:/
na pych odpala ale trzeba długo pchac..i jak odpali to muli go nie wchodzi konkretnie na obroty i wgl:/

filtr powietrza simerki pierscinoki iskra gaznik i jak to popatrzysz to powiedz co ci jak:)

Dzieki chłopaki...:P Pomogliscie...Forum nowe i widze mało zaareklamowane ale pomocne :D
przyczyna było ...   iska... czapka odd swiecy zła:D:

Mówiłem widzisz tez tak miałem w ogarze :D I jak chodzi?